Bielizna Iwony
Iwona ubierała się seksownie, często nie nosiła biustonosza, dzięki czemu nieraz dokładnie przyglądałem się jej sutkom. Często chodziła w obcisłych spodniach i krótkich spódniczkach. Podobnie zachowywały się jej koleżanki. Nie były tak ładne jak ona, może z wyjątkiem Marty, ale to już inna historia. Powoli zacząłem coraz mocniej interesować się swoją siostrą. Coraz częściej ją obserwowałem. W sobotę Iwona wychodziła na jakąś imprezę. Około piątej wzięła kąpiel. Niestety nie udało mi się jej podejrzeć podczas kąpieli. Jednak gdy przeszła do swojego pokoju, udało mi się zajrzeć przez dziurkę od klucza. Widziałem jak siostra zrzuciła z siebie szlafrok, stała tyłem do mnie i widziałem jej piękne nogi i pośladki. Przestałem myśleć o niej jak o siostrze, zacząłem myśleć o niej jak o naprawdę świetnej lasce. Mój członek zaczął dawać znać o sobie. Włożyłem rękę w spodnie i powoli masowałem go. Siostra założyła majtki, były czarne i koronkowe. Przejrzała się w lustrze i zaczęła ubierać dalej. Po raz pierwszy waliłem konia, obserwując kogoś na żywo, muszę przyznać że świadomość iż od mojej siostry dzielą mnie jedynie drzwi wpłynęła na mnie wręcz zniewalająco. Moja ręka przez cały czas pracowała pod spodniami. Nie mogłem oderwać oczu od widok który znajdował się przed moimi oczami. Niestety gdy siostra obróciła się do mnie przodem i zobaczyłem ją jedynie w seksownych majteczkach, nie wytrzymałem. Mój członek wyrzucił w kilku spazmach nasienie w spodnie. Nie chciałem wzbudzać żadnych podejrzeń, chodząc po domu z mokrymi spodniami, a więc natychmiast udałem się do łazienki. Wyszedłem po paru minutach, na korytarzu minęła mnie Iwona. Miała na sobie króciutką mini spódniczkę i obcisłą koszulkę. Tej nocy spuściłem się jeszcze dwa razy, jednak teraz w moich marzeniach erotycznych znalazła się Iwona.
Jakieś dwa tygodnie później, Iwona wróciła nad ranem z imprezy. Gdy mijała mnie w łazience, zauważyłem jak wrzuca swoją bieliznę do kosza z brudnymi ubraniami. Po załatwieniu potrzeby wyszedłem z ubikacji, i znalazłem się w swoim pokoju oczekując aż wszyscy wyjdą z domu i będę spokojnie mógł oddać się swoim seksualnym rytuałom. Po kilku minutach dom opuścili rodzice, wybierając się na długi spacer. Dłużej musiałem czekać na Iwonę, ale po około godzinie wyciągnęła ją z domu koleżanka. Gdy już miałem wyjąć spod łóżka świerszczyki, w mojej głowie pojawił się inny pomysł. Szybko wstałem z łóżka i udałem się do łazienki. Z kosza na brudne ubrania wygrzebałem majtki Iwony. Były czarne i koronkowe, te same miała dwa tygodnie temu. W tym dniu jeszcze ani razu nie zabawiałem się ze sobą, a więc mój członek osiągnął już maksymalny wzwód i wyrywał się ze spodni. Rozpiąłem rozporek i wypuściłem mojego ogiera. Powoli zbliżyłem bieliznę Iwony do nosa. Poczułem zapach perfum i jeszcze coś. Zdałem sobie sprawę że był to zapach jej wnętrza, jej kobiecości. Sama myśl o tym że jeszcze godzinę temu ten materiał dotykał cipki Iwony, wpłynął na mnie niewiarygodnie stymulująco. Cały czas wciągałem zapach jej kobiecości, był to niezwykły zapach, szczególnie w połączeniu z jej perfumami. Do głowy przyszedł mi inny pomysł. Ze sterczącym członkiem wróciłem do pokoju, spuściłem spodnie i usiadłem na łóżku. Powoli wewnętrzną częścią majtek zacząłem pocierać główkę penisa. Uczucie było niewiarygodne. Bielizna był miękka i delikatna. A świadomość że nosiła je moja siostra, że jeszcze pachniały jej ciałem była oszałamiająca. Powoli włożyłem członka w majtki i zacząłem walić konia. Już po chwili zacząłem zbliżać się do orgazmu, jednak tym razem nie chciałem spuszczać się za szybko, gdy tylko czułem nadchodzące nasienie, przerwałem pieszczoty. Po chwili ponownie wznowiłem moje ruchy. Jednak znowu po minucie, mój organizm zbliżał się do końca. Tym razem nie wstrzymywałem orgazmu. Poczułem jak nasienie pod ogromnym ciśnieniem wyskakuje z mojego członka. Na szczęście, wcześniej odsunąłem bieliznę Iwony. Gdy doszedłem, okazało się że po wewnętrznej stronie jej majtek i tak znajduje się spora plama, pochodząca od mojej mokrej główki. Miałem jeszcze sporo czasu zanim domownicy wrócą. Pomimo tego szybko pobiegłem do łazienki, i jak najgłębiej zakopałem bieliznę Iwony w koszu.
Nadal byłem sam, i moje myśli wciąż krążyły wokół Iwony. Mój członek ponownie odzyskał wigor, i zaczynał wyrywać się ze spodni. W dniu dzisiejszym do głowy wpadało mi wiele pomysłów, a więc następny również wydał się dobrym. Zdecydowałem się odwiedzić pokój Iwony. Wiedziałem że pokój jest zawsze zamknięty, tym razem miałem jednak szczęście. Ruszyłem klamką, i drzwi otworzyły się. Powoli wszedłem do pomieszczenia. Po kolei otwierałem szuflady, aż w najwyższej znalazłem bieliznę. Cała szuflada była wypełniona majteczkami i biustonoszami. Majteczki miały najróżniejsze kształty, najczęściej miały kolor czarny lub biały, ale zdarzały się również czerwone i różowe. Wszystkie miały jedną wspólną cechę, były miękkie i cudownie pachniały, był to jednak zapach perfum i nie mogłem wyczuć intymnego zapachu siostry. Na samym dnie szuflady znalazłem paczkę prezerwatyw. Według napisu na pudełko, w środku powinno znajdować się pięć sztuk. Ku mojemu zdziwieniu były tylko dwie. A więc trzy zostały już zużyte. Do teraz nie zdawałem sobie sprawy że inni faceci mogli posuwać moją siostrę. Jednak moja wyobraźnia od razu podpowiedziała mi że Iwona była na dyskotece ostatniej nocy. Zdałem sobie sprawę, że kilka godzin temu moja siostra mogła pieprzyć się z jakimś facetem. Świadomość tego naprawdę mnie podnieciła, i mój członek ponownie osiągnął pełny wzwód. Do masturbacji nie mogłem użyć bielizny Iwony, ponieważ mogła się domyśleć że ktoś grzebał w jej rzeczach. Postanowiłem pomyszkować jeszcze trochę i zabawić się w pokoju. Ze swojego doświadczenia wiedziałem że najwięcej ciekawych rzeczy można znaleźć pod łóżkiem. Schyliłem się i od razu zauważyłem małą książeczkę. Był to pamiętnik, pamiętnik mojej siostry. Chciałem go otworzyć i poczytać, ale postanowiłem zostawić to na kiedy indziej. Teraz chciałem skorzystać z okazji i sprawdzić czy w jej pokoju znajdują się jeszcze jakieś ciekawe rzeczy. Obok łóżka znajdowała się mała komódka z lustrem. W większości szuflad znajdowały się różne kosmetyki i części ubrań. Jednak zainteresowała mnie najciekawsza, dolna szuflada. To co znalazłem w niej zszokowało mnie i niewiarygodnie podnieciło. Otóż pod warstwą pidżam znajdował się wibrator. Nie wiedziałem dokładnie jak nazywa się urządzenie które znalazłem, ale widziałem jego działanie podczas jednego z filmów porno. Jakiś gość powoli wkładał podobne urządzenie do dziurki swojej kochanki. Po czym powoli wkładał i wyciągał to urządzenie, jednocześnie palcami masując jej łechtaczkę. Domyśliłem się że jest to coś w rodzaju sztucznego członka, który ma odpowiednio podniecić kobietę. Jednak dopiero teraz doszło do mnie, że wibrator może również służyć do masturbowania. Może zastępować mojej siostrze, prawdziwego członka. Świadomość tego że moja siostra również zabawia się ze sobą, że członek który trzymam w dłoni nieraz wibrował wewnątrz jej ciała, miała na mnie niewiarygodny wpływ. Szybko schowałem wibrator do szuflady i pobiegłem do pokoju. Mój członek miał niewiarygodny wzwód, jeszcze nigdy nie czułem tak ogromnego podniecenia. Wziąłem penisa w dłoń i zacząłem go masować. Już po chwili byłem bliski orgazmu. Stanąłem przy oknie, akurat w momencie gdy do bramki podchodziła moja siostra. Tego było już za wiele, rzeczy które znalazłem w jej pokoju i jej widok spowodował że eksplodowałem. Sperma poleciała tak wysoko że wylądowała na oknie. Jeszcze nigdy nie przeżyłem tak intensywnego orgazmu. Spojrzałem w lustro, moja twarz była pokryta wypiekami. Posprzątałem w pokoju, i dopiero po godzinie wyszedłem z domu. Od razu skierowałem swoje kroki do Marka, któremu zwierzyłem się z dzisiejszych odkryć.
Dodaj komentarz