Napalona Pani w klubie
Kiedy czuję się niezaspokojona ruszam do klubów. Pod wpływem alkoholu kleję się do ludzi. Nie jestem z tego dumna, ale w ten sposób przeżyłam wiele cudownych orgazmów. Tak było i tym razem. Założyłam obcisłą sukienkę i ruszyłam na łowy. Po kilku kolejkach zaczęłam podrywać jakiegoś faceta, na oko w moim wieku. Uśmiechnął się i powiedział, że może mnie przelecieć, pod warunkiem, że wszystkie moje dziurki będą do jego dyspozycji. Zgodziłam się, czując wilgoć między udami. Pojechaliśmy do niego. Zaczęliśmy się całować, po czym oparł mnie o jakiś blat, podnosząc sukienkę i zdejmując mi majtki. Zaczął masować moją łechtaczkę. Bezwiednie rozchyliłam nogi i zaczęłam jęczeć. Po chwili gwałtownym ruchem wsunął mi do pochwy trzy palce i zaczął rytmicznie poruszać. Doszłam, wyginając się w łuk. Poczułam mocne uderzenie w pośladek. “Teraz będzie ciekawiej,” rzucił. Przytrzymał mnie w tej pozycji i wsunął coś w moją cipkę. Poczułam delikatne wibracje, jednocześnie czując, że coś jest wpychane w mój odbyt. Zajęczałam, ponieważ moja dupcia jest raczej nieużywana, co skutkuje dużą ciasnotą. On jednak nie ustępował i po chwili miałam dość mocno wypełnione obie dziurki. W obu czułam wibracje, przez co znów poczułam wzrastającą falę rozkoszy. “Nawet nie waż mi się dojść. Chyba, że masz ochotę na lanie. Klękaj i obciągaj,” usłyszałam. Spojrzałam na niego oszołomiona. Wykonałam jego polecenie, jednocześnie czując zbliżający się orgazm. Ssałam i lizałam jego fiuta, co chwilę jęcząc i walcząc ze zbliżającym się orgazmem. Nie dałam rady, w momencie kiedy on doszedł, doszłam i ja. “Nieładnie suniu, teraz czeka cię kara,” powiedział. Spojrzałam na niego przestraszona. Zabawki nadal wibrowały w moim wnętrzu, co nie pozwalało mi się skupić. Zobaczyłam, że nieznajomy bierze pasek od spodni i jakiś dużych rozmiarów przedmiot. “Wibracje łagodziłyby ból, więc pora zamienić zabawki,” powiedział. Wyciągnął ze mnie wibrujące jajeczka i wepchnął mi w dupę korek analny, który poczułam aż w podbrzuszu. Jęknęłam, czując ból rozciąganej dupci. Nagle poczułam piekący ból na pośladku. “Wypnij się i ani słowa, bo będzie gorzej,” usłyszałam. Posłusznie wykonałam jego polecenie. Uderzał rytmicznie, raz w jeden, raz w drugi pośladek. Bolało, ale bardzo się pilnowałam, by nie wydać z siebie żadnego dźwięku. Przy ostatnich pięciu uderzeniach po mojej twarzy spływały łzy. Podszedł do mnie i znów masował moją łechtaczkę, jednocześnie bawiąc się korkiem. “Będziesz mnie prosić o jeszcze,” szepnął. Wszedł w moją cipkę i zaczął mnie pieprzyć, powoli i głęboko. Jęknęłam, czując jego palce na swoim guziczku. Faktycznie, prosiłam, by nie przestawał. On jednak miał inny plan i szybko wyjął korek z mojej dupci, zastępując go swoim kutasem. Teraz dopiero zaczął mnie posuwać, ostro, głęboko i szybko, jednocześnie cały czas drażniąc łechtaczkę. To był najintensywniejszy orgazm w moim życiu. Niejedyny, bowiem gość okazał się długodystansowcem i pieprzył mnie zmieniając dziurki przez ponad godzinę.
Dodaj komentarz