Erotyczny blog, seks dziennik

Przyjaciółka Marta

Ja i Marta byliśmy przyjaciółmi i spotykaliśmy się raz w tygodniu na piwo i pogaduchy. Potrafiliśmy rozmawiać o wszystkim a między nami nie było tematów które mogły by nas krępować lub zawstydzać, jak to bywa podczas pietnastoletniej znajomości, w szczególności po kilku wypitych piwach.
Przyjaciółka Marta

 Marta to piękna 21- letnia matka samotnie wychowywująca 6- letnią córeczke,którą na ten wieczór zostawiła pod opieką swojej matki, o nad wyraz pięknych kobiecych kształtach. Blondynka, której farbowane włosy sięgały za ramiona, miała duże piękne niebieskie oczy, i kuszące duże usta, zawsze pomalowane czerwono-jaskrawą szminką. Sylwetka Marty była nad wyraz idealna, dziewczyna miała piękną wypukłą pupcie, którą zazwyczaj ubierała w obcisłe spodnie lub spodenki zależnie od pory roku, na której widok mój kutas zawsze stawał na baczność, niezależnie od sytuacji i miejsca, ale zawsze skutecznie udawało mi sie zachować to przed nią w dyskrecji. Piękne, długie, zgrabne nogi i szczupły, płaski często eksponowany brzuszek robił na mnie piorunujące wrażenie, a jej piekne duże soczyste piersi aż same wypychały się ze stanika chcąc pokazać swoje naturalnie wielkie i jędrne kształty całemu światu. Jednym słowem, moja przyjaciółka to niesamowicie piękny okaz kobiety, która swoją urode zawdzięcza genom, oraz matce naturze. Tego dnia byliśmy umowieni na godzine dziewiętnastą u mnie w domu, we dwoje. Marta napisała że juz kupuje piwo w żabce i zaraz da mi sygnał żebym otworzył jej dzwi od klatki schodowej, gdyż pewnie jak zwykle domofon nie działa. Po upływie 20 minut siedzieliśmy już razem słuchając muzyki przy piwie, paląc papierosy i czekając na frytki z piekarnika. Moja przyjaciółka ubrana była w białą, przeswitującą koszulke z dekoltem, odsłaniajoncą delikatnie zarysy piersi, oraz odkryty cały brzuszek i czarne leginsy które idealnie przylgneły do jej niesamowicie kształtnego ciała, a na drobnych stópkach założone miała białe skarpetki.Odrazu poznałem że nie ma na sobie majtek, gdy tylko nachyliła się chcąc wyciągnąć z torby kolejne piwo. Nieświadomie wypinając się w moim kierunku. Oszalałem wtedy na punkcie swojej przyjaciółki a mój kutas prawie zrobił dziure w dresach, chcąc sie wyrwać i powędrować na bliskie spotkanie z jej napewno ogoloną, różową i ciepłą szparką, którą teraz juz w marzeniach piesciłemi i wchodziłem ku roskoszy,ledwo mogąc sie powstrzymać, żeby nie zacząć stękać z podniecenia na jej widok i z trudem oparłem się pokusie dotkniecia jej pieknego ciała,w myślach, zaciekawiony reakcji jaka by mnie czekała z jej strony. Godziny mijały... Zrobiło sie Ciemno a my wypiliśmy juz po cztery piwa , zjedliśmy kolacje i zrobiliśmy zapasy alkoholu na wieczór. Marta siedziała na fotelu w siadzie skrzyżnym i gdy przyglągałem sie jej podczas gdy wybierała kanał w telewizji, katem oka dostrzegłem, jak jej piękna muszelka prześwituje przez naciągniete w kroczu leginsy. Zrobiło mi sie gorąco. Mój kutas nabuzowany i mokry jak nigdy, aż domagał sie żebym od zaraz zabrał sie za piekną i podpitą dziewczyne, która sama sprawiała wrażenie ze dobrze wie, że od godziny pragnę sie z nią kochać i wycałować kazdy fragment jej pieknego seksownego kuszacego ciała. Moje podniecenie rosło z każdą kolejną sekundą. Marta chyba już domysliła sie jak jej uroda działa na mnie, bo świadomie co chwile przyjmowała rozmaicie różne, seksowne pozycje, wypinajac swoje walory.. Raz pupcie, raz cycuszki a innym razem rozchylając szerzej nogi. Zbierałem sie na odwage zeby zrobić pierwszy krok i podejśc do niej i zwyczajnie zacząć całować się z nią czekając na dalszy rozwój sytuacji, ale za każdym razem gdy już chciałem wstać, niespodziewanie oblatywał mnie strach, bo wkońcu znamy sie tyle lat i nie wiem czy to co chodzi mi po głowie, naprawde mogło by się jej spodobać. Mineła kolejna godzina, wypilismy po kolejne dwa piwa a ja wciąż bałem się odważyć, chociaż pozy Marty w moim kierunku mowiły same za siebie. Zaproponowałem jej herbate i pod tym pretekstem wydostałem sie do kuchni, żeby uspokoić nieco hormony, które najchętniej wystrzeliły by ze mnie w stone tej piekności. Wstawiłem wode i udałem sie do ubikacji gdzie rozebrałem sie od pasa w dół i myśląc o ślicznej blondynce, zaczołem robić sobie dobrze. Podniecał mnie fakt, że ona siedzi tam w pokoju i jest tak blisko i naprawde gdybym mógł to wyruchał bym ją bez opamientania,..

Krótką chwile, marszczenia przezemnie kutaska później, ktos szarpnął za klamkę w łazience. Drzwi nie były zamkniete. Marta otworzyła drzwi i zobaczyła mnie, jak stoje z nabuzowanym kutasem skierowanym w jej stronę i próbuje dojść, ruszając energicznie ręką.Usmiechneła sie i powiedziała:

-Nie przerywaj. rób to dalej , chcę popatrzeć.. może też sie dołącze.

Rozbierając powoli koszulkę ,wyłoniła naprawde jędrne i pieknę cycuszki, które niemal że próbują sie wydostać z czarnego koronkowego stanika, który miała na sobie. Nagle zbliżyła się i powiedziała do mnie:

-Chce dzisiaj to z Toba zrobić.

Niewytrzymałem. Z kutasem na wierzchu przytuliłem się do niej, jednoczesnie całując jej piekne usta, o których tak bardzo marzyłem jeszcze chwile temu. Nie odrywając sie od siebie ciałami, całując namiętnie i rozbierajac nawzajem przeszliśmy do salonu. Gdy tylko rozpiołem stanik jej cycuszki wyskoczyły niczym uwolnione, a ja odrazu zaczołem je pieścić, całowac i lizac, widząc że Marcie sprawia to nieziemską przyjemność. Rozpalona przyjaciółka, złapała mojego kutasa w ręke, zaczynając go naciągac i wyginac, podniecając sie tym widokiem a po chwili pochylona nad nim, lizała juz go namiętnie, tak mocno i delikatnie zarazem. Robiła to z wyczuciem nie wkładając go głeboko w usta, ale potrafiła nadrobić to jezykiem, krórym czyniła cuda, kiedy juz miała go w swojej buzi. Pozwolilem jej sie nim troche pobawić, po czym wsadziłem go pomiedzy piekne cycuszki, gdzie wpasował sie idealnie.Powoli ocierałem go z rozkoszą, obserwując jak Marta patrzy sie z pożądaniem na to, jak rusza się między jej piersiami.

-Jestes taka cudowna.

Wyszeptałem podniecony do granic możliwosci, zdejmując czarne leginsy, pod którymi idealnie wygolona gładka i mokra cipeczka, już czekała az sie nią w końcu zajme i doprowadze do orgazmu. Kiedy rozebrałem już Marte całkowicie, pchneła mnie kładąc na łóżku i położyła się na mnie, biorąc mojego kutasa w ręke, wkładając go sobie w wilgotną dziureczke. Powolne koliste ruchy, stawały sie coraz szybsze i bardziej energiczne a Marta od poczatkowego mruczenia, teraz dojezdzajac mnie mocno i jeczala z rozkoszy.

 

-O tak.. taaaaak..dobrze..Kotek..


Krzyczała rozpalona do czerwonosci,a ja wcale nie miałem zamiaru zakończyć tego tak szybko, więc postanowiłem zmienic pozycje a juz po chwili Marta wypinała sie do mnie tą najpiekniejszą dupcią jaką kiedykolwiek widziałem. Powlolutku od tyłu włożyłem jej go do szparki i wolnymi ruchami wchodziłem i wychodziłem z niej stopniowo przyspieszając i raz po raz klepiac po pupci. Z upływem czasu, coraz bardziej agresywnie i mocniej wpychałem go jej od tyłu, aż ostatecznie łapiąc za szyje, rżnąłem ją ostro przez 10 kolejnych minut, z całej siły aż doszła, krzycząc i drapiąc mnie mocno długimi pazurkami, zostawiając szramy na plecach. Teraz przyszła moja kolej na orgazm.Wyjąłem go przed samym końcem z jej zalanej soczkami cipeczki a ona wzieła go do buzi i obciagała go bardzo mocno i energicznie a po krótkiej chwili już tryskałem na jej śliczną zadowoloną twarzyczke.

Po udanym seksie udaliśmy sie do łazienki i wzieliśmy godzinną kąpiel we dwoje a potem jak gdyby nigdy nic, wróciliśmy do piwkowania i słuchania muzyki i tak zaczeła się piersza z wielu przygoda z moją przyjaciółką.

Dodaj komentarz

Dodaj
Ten wpis nie posiada komentarzy. Ale Ty możesz to zmienić ;)
Albumy erotyczone

   
© 2013-2024 PRV.pl
Strona została stworzona kreatorem stron w serwisie PRV.pl