Świetne obciąganko
W klubie oczywiście masa ludzi, co nas wogóle nie zaskoczyło, natomiast całkiem spodobało nam się, że było tam strasznie dużo małolatek. DJ puszczał naprawdę fajną muzę, kolesie na scenie nakręcali ludzi, wiec po dwóch piwkach udało nam się przyjemnie wkręcić. Na parkiecie, dookoła mnie, było trochę fajnych lasek, jedna z nich od razu wpadła mi w oko. Była blondynką średniego wzrostu, o niezwykle niewinnym wyrazie buzi, ubrana w koszulce swojej uczelni. Niby bezpośrednio z zajęć a jednak strasznie seksownie i jej piersi że aż pocałować. Podobało mi się jak tańczyła, jej ciałeczko wspaniale poruszało się w rytm muzyki. Stałem tam patrząc się w jej falujący, spory dekolt zobaczyłem, że ona również przygląda mi się. Głupio się poczułem, jednak jej najwyraźniej się to spodobało, zaraz potem była już tak blisko iż czułem jej perfumy. W tańcu lekko ocieraliśmy się o siebie, rzekomo przez przypadek, tylko oboje wiedzieliśmy, że tego chcieliśmy. Po następnym kawałku udała się w kierunku łazienki, a ja wiedziałem, że powinienem za nią iść. Ciekawy byłem czy czeka mnie przyjemność jakiej nie miałem nic przeciwko. Weszlismy razem do kabiny, a ona szybko, od razu wyjęła mojego małego, który w jednej chwili naprężył się od jej dotyku. Widać było że wiedziała, jak obchodzić się z wycelowanym w jej usta fiutkiem. Nr tel jednak dać nie chciala, niestety.
Dodaj komentarz