Erotyczny blog, seks dziennik

Walentynki

Ostatni 14 lutego zapowiadał się bardzo wyjątkowo. Zgadałem się z własną nową panną na romantyczny wieczór i noc domnie, do mojego mieszkania.
Walentynki

Rodzice jeszcze nie wrócili z urlopu, więc miałem pewność, że będziemy mieli cały dom tylko dla siebie. Przygotowałem lazanie, wybrałem dobre wino, zapaliłem świece i wyczekiwałem na jej przyjazd. W końcu usłyszałem dzwonek do drzwi wejsciowych, więc poszedłem otwierać na jednym wdechu. Przed drzwiami stała oczywiście ona, nie potrzebowała odzywać się słowem, wystrczał mi sam jej ubiór. Zerknąłęm na jej rozchylone usta, ale wzrok momentalnie zszedł mi naście cm w dól. Weszła do mieszkania, na miejscu wyczułem zapach jej perfum, zacząłem liczyć czas do pojścia do łóżka. Podczas jedzenia uważałem, aby nie gapić się za często na jej większe cycuszki, jednak było niezwykle trudne. Kończąc poczułem jej stopę przemieszczającą się w góre mojej nogi. zaczynając od stopy, w kierunku kolana, aż dotarła do uda, wtedy patrzyła się na mnie zalotnie oblizując wargę. Rozpoczęła bawić się moim małym stopami, który w chwile stał się wielkim kutasem. Nastąpił upragniony koniec kolacji, po kilku chwilach leżeliśmy już na podłodze pół nadzy. To nie był romantyczny wieczór, to był zajebiście gorący wieczór, podczas którego doszedłem aż trzy razy – w kuchni, w łazience i przy drzwiach, gdy odchodząc gorącą się ze mną pożegnała. Nie wyobrażam sobie że zapomnę jej opalonego ciałka poruszającego się nade mną...

Dodaj komentarz

Dodaj
Ten wpis nie posiada komentarzy. Ale Ty możesz to zmienić ;)
Albumy erotyczone

   
© 2013-2024 PRV.pl
Strona została stworzona kreatorem stron w serwisie PRV.pl