Rządzi ta co trzyma właściwego penisa w ustach

Gdy pierwszy raz kochałam się z Marcinem zrozumiałam na czym polega dobry seks. On miał fantazje i chyba naprawdę rozumiał kobietę. Seks z nim był zawsze długi i intensywny. Nigdy nie nudziłam sie z nim w łókzu, zawsze potrafił mnie zaskoczyć czymś nowym. Był doskonałym kochankiem. A ten jego penis - genialny. Ale najważniejsze jest to pod jakim kątem potrafił go włożyć. Zawsze wchodził we mnie pod dziwnymi katami, ale to było cudowne. Ja oczywiście też robiłam co mogłam aby sprawić mu rozkosz. Uwielbiałam brac ta jego wielka pałe do ust i robić mu dobrze. To jest najlepsze u facetów: pod jednym względem wszyscy sa tacy sami - weźmiesz mu do ust i jest Twój. Traca argumenty i chęci do dyskusji i gdy zaczynamy im ssać. I dlatego to własnie my rządzimy światem.